17 marca 2017 r. ukaże się „Chaozium” – najnowsza, trzecia płyta death metalowców z FORMIS. Zgodnie z zapowiedziami muzyków, album jest zdecydowanie mroczniejszy od poprzednich dokonań, a partie wokalne wykonane w języku polskim. Jako przedsmak wydawnictwa, zespół udostępnił przedpremierowo utwór „Haeresis”, w którym gościnnie wystąpił Dariusz „Daron” Kupis z Frontside.

Oprócz Darona, w sesji nagraniowej gościnnie udział wzięli Chris z Voidhanger i Infernal War oraz Przemysław Latacz z Planet Hell. „Chaozium” zarejestrowany został w JNS Studio, a miksami i masteringiem zajął się Piotr Gruenpeter (Satanic Audio). Za okładkę odpowiada Izabela Krawczyk.

Tracklista:
1. Arcanum
2. Skaven
3. Alchemizer
4. Fornelius
5. Epigon
6. Silurian
7. Haeresis
8. Luminescent
9. Chaozium

Ponadto, po marcowych premierach płyt FORMIS „Chaozium” i UGANGA „Opressor” zapowiadamy kolejne wydawnictwa.

Na kwiecień planowane jest thrashowe uderzenie w postaci nowych płyt WHOREHOUSE „Corporation” oraz ROTENGEIST „The Test That Divides Us All”.

Więcej informacji:

Formis
https://www.facebook.com/formismetal

Zapowiadamy pierwszą noworoczną premierę płytową. 28 stycznia 2017 r. w barwach naszej wytwórni ukaże się nowy, drugi album sludge metalowej formacji Inverted Mind. ’Broken Mirror’, bo taki tytuł nosi krążek, przyniesie ponad 50 minut sludge metalu zaprawionego wapnem takich marek jak Crowbar, Eyehategod, Dopethrone czy Amenra.

Przedsmakiem wydawnictwa są dwa przedpremierowe utwory, których możecie posłuchać za pośrednictwem YouTube:

’Self-Portrait’ https://youtu.be/9ejg7n8oft4
’Broken Mirror’ https://youtu.be/rAdUudZN1Io

Inverted Mind został założony w Krakowie w 2011 roku przez Jana Słomskiego i obecnie funkcjonuje jako trio w składzie: Jan Słomski – gitary, wokale, Michał Tomaszek – bas, Dariusz Darasz – perkusja. Zespół ma na koncie dwa wydawnictwa: ’Introduction to Mandness’ (demo 2012) i ’Nothing but Suffering’ (CD 2013).

Więcej informacji:

https://www.facebook.com/InvertedMind
https://invertedmind.bandcamp.com/

Defense Records i Mythrone Promotion z dumą przedstawiają potężny debiutancki album

F.O.A.D – 'Birth of Extinction’ digipak CD 2016
Data premiery: 25 listopada 2016

F.O.A.D gra czysty, pierdolony, szwedzki thrash metal. F.O.A.D rozdaje szaleństwo, radioaktywność i nieuleczalne choroby… dla wszystkich oddanych wyznawców odwiecznych, podziemnych sił inspirowanych Hexenhaus, Sodom, Merciless i starym Voivod.

W oczekiwaniu na fizyczną wersję krążka, już teraz możecie przekonać sie o sile rażenia szwedzkiego trio i sprawdzić wideoklip do utworu ’Doomed Rebirth of Christ’ za pośrednictwem Youtube.

Premierowy odsłuch całej płyty ’Birth of Extinction’ pojawi się online 25 listopada 2016 dzięki uprzejmości prestiżowego portalu No Clean Singing.

F.O.A.D lub raczej Fuck Off And Die to szwedzki zespół thrash metalowy, pochodzący z Västerås, założony pierwotnie w 1986 r. wraz z radioaktywnym opadem z Czarnobyla. Później z różnych powodów zahibernował na wiele lat, by powrócić do aktywności w 2012 r. Inspirowani znakomitymi thrashowymi zespołami z tak 80-tych i wczesnych lat 90-tych, nagrali kilka utworów (m.in. ‘Morbid Truth’), które jednak nie ukazały się na fizycznym nośniku.
Pierwsze, oficjalne wydawnictwo F.O.A.D, demo ’Demo-Nical’, ujrzało światło dzienne w 2014 r. Pod koniec 2015 r. formacja zarejestrowała materiał na debiutancką płytę 'Birth of Extinction’, której lwia część ukazała się pod tym samym tytułem jako minialbum wydany najpierw w lutym 2016 r. na limitowanej do 150 kopii kasecie dzięki Darkness Shall Rise Productions, a później w maju 2016 nakładem zespołu jako limitowany do 100 szt. digipak CD, aby przypomnieć o 30-leciu katastrofy w Czarnobylu i pojawieniu się na scenie pierwszego wcielenia F.O.A.D.
Ostatecznie, dzięki wysiłkom Defense Records i Mythrone Promotion ’Birth of Extinction’ pojawił się na rynku w pełnej wersji, wzbogaconej o archiwalne nagrania demo zespołu.

TRACKLIST:
01. Avoid the Smell of Semen
02. Chaos of Reign
03. Legion of the Dead
04. Doomed Rebirth of Christ
05. Deathcamp VIII
06. Bastard Son
07. Holiday in Armenia

From the 2014 demo 'Demo-Nical’
08. Among the Living Carcass
09. Bastard Son
10. Doomed Rebirth of Christ

The first out of the womb in 2012
11. Morbid Truth

Złap swoją kopię płyty na http://www.mythrone.8merch.com lub http://defense.8merch.com/

Więcej informacji:

F.O.A.D
http://foad-sweden.blogspot.se/
https://www.facebook.com/scavengergrinder/

DEFENSE Records & MYTHRONE Promotion z dumą przedstawiają

INFATUATION OF DEATH – Code of Impiety

21 października 2016 r. premierę miał będzie Code of Impiety, długo wyczekiwany pełnowymiarowy album Infatuation of Death, macierzystej formacji muzyków Anima Damnata, Morowe, Dira Mortis i Nuclear Vomit. Wydobyciem płyty z niebytu i ucieleśnieniem w formie gustownego digipaka zajął się specjalizujący się w przypadkach nieoczywistych tandem wydawniczy Defense Records i Mythrone Promotion.

Chociaż muzycy Infatuation of Death po wielu latach podziemnej egzystencji nieodwołalnie zaprzestali wspólnego grania, pozostawili po sobie znakomity album, który hołduje wszystkiemu, co najlepsze w death metalu. Wściekłość, miażdżący ciężar, rozpoznawalna technika i bezkompromisowy przekaz – to wszystko znajdziecie na „Code of Impiety”. Ponadto, płyta zawiera bonusową sekcję multimedialną z kolekcją studyjnych nagrań demo zespołu.

Klasyczny „must have” dla wyznawców undergroundowego kultu spod znaku Incantation, Malevolent Creation, prastarej Magiji Morbid Angel oraz diabelskiego okrucieństwa Liers in Wait. Infatuation of Death jest martwy, lecz jego pogrobowy bękart wciąż ścina łby.

Album wyprodukowany w Screw Factory Studio przez Janusza Bryta (Suffocation, Dying Fetus, Destruction, Behemoth).
Za grafikę odpowiada Marcin Gadomski (Mord’A’Stigmata, Ragehammer, Outre, Preludium, Entropia).

Rozkład jazdy „Code of Impiety” przedstawia się następująco:

1. Code of Impiety
2. Left to the World
3. The Grand Declaration of Forever Hate
4. The Essence (Lead Us into Temptation)
5. Unblessed
6. Infatuation with Death
7. F.44.3
8. Icons of Impurity
9. Dead Christ Manifest
10. T.A.P.O.S.M.A.
+ BONUS: Demos Collection

W sklepie internetowym Defense Records wystartował już pre-order krążka. Zainteresowanych wzbogaceniem swojej płytoteki o solidny kawał death metalowego mięcha odsyłamy tutaj:

http://defense.8merch.com/infatuation_of_death_code_of_impiety-id9978

W oczekiwaniu na fizyczną wersję albumu, już dziś możecie ocenić, ile stracił polski underground wraz z odejściem Infatuation of Death na tamtą stronę, bowiem dzięki MUSICK Magazine Code of Impiety dostępny jest w całości do przedpremierowego odsłuchu:

http://www.musickmagazine.pl/archiwa/5942

Właśnie ukazał się na CD czwarty album długogrający formacji ISCARIOTA. „Upadłe królestwo” to potężna dawka mocnego, epickiego heavy/thrashu metalu dla miłośników klasyki gatunku. Wydaniem płyty zajęła się ponownie Defense Records.

Krążek został nagrany w 2016 r. w składzie: Piotr Piecak – śpiew, Dominik Durlik – gitary, Justyna Szatny – syntezatory, Piotr Zapart- gitara basowa i Tomasz Dudziński – instrumenty perkusyjne. Realizacją materiału zajął się Tomasz Zalewski (ZED Studio).

Tradycyjnie nie zabrakło też nietuzinkowych gości, bowiem swoje solowe partie na albumie nagrali znakomici gitarzyści: Paul Masvidal (CYNIC), Piotr Radecki (KAT & Roman Kostrzewski), Wojciech Hoffmann (TURBO) oraz Leszek Winder (KRZAK, Śląska Grupa Bluesowa).

Rozkład jazdy „Upadłego królestwa” przedstawia się następująco:
1. Fora ze dwora!
2. Judasz (Iscariota)
3. Sny o potędze
4. Koleżanka szklanka
5. Płonę
6. Bastion
7. Martwi bogowie miasta
8. Upadłe królestwo

Aby nie kupować kota w worku, już dziś możecie kontemplować w całości ten znakomity krążek, skierowany głównie do miłośników klasyki spod znaku Iced Earth, Saxon, Dio, Nevermore czy Accept. Jednym słowem to, co najlepsze w klasyce metalu, wsparte potężnym, męskim wokalem, twardo stąpającymi po ziemi tekstami i nieszablonowym, klawiszowym tłem. Resztę oceńcie sami, bowiem na stronach KVLT Magazine Upadłe królestwo dostępny jest w całości do ekskluzywnego odsłuchu.

Z przyjemnością informujemy, że stoisko Defense Records ukaże się na kolejnej odsłonie festiwalu Brutal Assault! Zapraszamy!

Więcej informacji o festiwalu: http://brutalassault.cz

Oddajemy w Wasze dłonie płytę stanowiącą dokumentacje wczesnych nagrań DIRA MORTIS. Jest to dowód wytrwałości i młodzieńczego zapału, a nie pokaz umiejętności. Nie spodziewajcie się krystalicznej jakości dźwięku i komfortowych odczuć. Nastawcie się raczej na wędrówkę w mroźną, wietrzną noc, gdzie śnieg z deszczem przeplata się z rzęsistym gradem wielkości kurzych jaj, a Wy musicie przebyć dystans 15 km przez topniejące zaspy. Zespół w początkowym okresie istniał wyłącznie z inicjatywy Leszka Makowieckiego i dzięki jego determinacji i miłości do Death Metalu powstały te materiały demo. Szorstkie, niedoskonałe, obskurne kompozycje posiadają jednak swoisty żar i energię, jaką niekiedy potrafią wykrzesać z siebie debiutanci. Lider DIRA MORTIS pokazuje tu nieokiełznaną chęć tworzenia muzyki i niczym Janko Muzykant leci w wir, niezrażony brakami technicznymi, personalnymi oraz innymi trudnościami. Płyta zawiera 3 materiały nagrane w ciągu 3 lat („Revulsion” 2001, „Murder Epidemic” 2002, „Architecture Of Mind” 2003). Po nagraniu tych materiałów nastała długa cisza, po której, po ośmiu latach DIRA MORTIS powróciło w pełnym składzie, uzupełnionym przez doborowych muzyków. Niestety wypadek obecnego perkusisty znów wsypał żwir w rozpędzone tryby dobrze naoliwionej maszyny i zastopował rozwój oraz pracę nad nowymi materiałami. Pomysł na wydanie tych demówek jest jednocześnie próbą zamknięcia pierwotnego okresu działalności zespołu oraz drobnym gestem mającym dopomóc w rekonwalescencji perkusisty. Po przesłuchaniu tej płyty zapewne zgodzicie się ze mną , że talent Krzyśka Sarana niezbędny jest Leszkowi w realizacji jego muzycznej pasji.

Defense Records powstało by wydać płytę Whorehouse „Execution of Humanity”. Idąc za ciosem postanowiłem wydać inne zespoły moich kolegów grających Thrash, Death lub Grind, które to gatunki są prywatnie są mi najbliższe. Po kilku latach zarzuciłem ograniczenia gatunkowe co do wydawanych płyt. Kieruje się relacjami osobistymi z muzykami oraz instynktem, niczym dzikie zwierze które mam w logo. Wydawanie płyt nie jest dochodowym zajęciem już od wielu lat, tymbardziej kiedy stawia się na tych, którzy tkwią przy swoim wyborze pomimo zmieniających się koniunktur i trendów. Prowadzenie wytwórni to rodzaj ciężkiego uzależnienia, niektórzy potrafią to bardziej racjonalizować, mają większą determinacje, z rozwagą analizują każdą wydaną złotówkę oglądając ją uprzednio z lękiem. Na takie asekuracyjne działania nie ma miejsca w Defense – rzucamy się w wir na ślepo niesieni porywem chwili, licząc na przychylność losu. Ci, którzy przekroczyli nasze progi wyzbyli się złudnej nadziei – nie idźcie tą drogą!!!